27798
Other collections
In basket
Chiny lat 60 i 70 okazały się dla wielu Chińczyków prawdziwym piekłem, które zgotował im przewodniczący Mao É Czerwone Słońce Chin i Wielki Nauczyciel, a w rzeczywistości taran, którego rządy kosztowały życie wielu tysięcy ludzi. Prześladowania polityczne i religijne, brak podstawowych swobód obywatelskich oraz sprawiedliwości społecznej, a przede wszystkim bieda i głód É to codzienność większości chińskiego społeczeństwa. Jeśli w dodatku ktoś pochodził z tzw. czarnej rodziny, podejrzanej o działalność wywrotową, odchylenie od obowiązującej doktryny partii komunistycznej É był napiętnowany na zawsze. Jego losem były nieustanne szykany, długoletni pobyt w obozie pracy, upokarzanie noszeniem äczapki hańbyö, rewizje, konfiskata mienia oraz bezkarne znęcanie się i poniżanie. W takiej rodzinie urodziła się Yimao É główna bohaterka książki. Opowiadając o sobie i swoich bliskich, nie ucieka od najbardziej bolesnych i drastycznych wydarzeń, jakie przypadły jej w udziale. Wrażliwa dziewczynka musiała borykać się z okrutnym światem, wiedząc, iż jej szanse na lepszy los są nikłe nie tylko z powodu złego pochodzenia, ale również dlatego, że nie jest chłopcem. Być dziewczynką w ówczesnych Chinach to prawdziwe nieszczęście dla niej i dla jej rodziców. Częstą praktyką było uśmiercanie dziewczynek tuż po urodzeniu. Wrzucało się je do rzeki lub topiło w wiadrze wody. Zdarzało się, że noworodki płci żeńskiej porzucano w polu, by rozszarpały je zwierzęta. Ubogie rodziny, mając do wykarmienia kilkoro dzieci, przede wszystkim dbały o synów, nawet jeśli odbywało się to kosztem zdrowia, a nawet życia córek, które w większości rodzin traktowano jak zło konieczne. Wstrząsająca jest ta opowieść. Historia naznaczonej piętnem złego pochodzenia dziewczynki chwyta za serce i zdumiewa. Jej heroizm w walce ze złowrogą rzeczywistością, z którą nie radzili sobie nawet dorośli (często wybierając samobójczą śmierć, choć wiedzieli o tym, że ich ciała będą rzucone na pożarcie psom), umiejętność utrzymania się na powierzchni życia mimo razów, jakich jej życie nie szczędziło, jest dla czytelnika wielką lekcją pokory i przykładem ogromnej siły ducha. A pierwszą myślą, jaka narzuciła mi się po lekturze tej książki było: äJakie szczęście, że nie urodziłam się w latach 50 w Chinach!ö
Availability:
Wypożyczalnia Dolsk
There are copies available to loan: sygn. 82-3 (1 egz.)
Reviews:
Other editions:
The item has been added to the basket. If you don't know what the basket is for, click here for details.
Do not show it again